Pierścienie Władzy na Amazon Prime – warto oglądać?  

Za nami premiery trzech odcinków serialu Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy na Amazon Prime Video. Fani twórczości J.R.R. Tolkiena czekali na ten moment długo. Recenzje są jednak różne. Jedni są zachwyceni, inni nazywają serial profanacją.

Serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy zadebiutował na platformie Amazon Prime Video. O samej platformie pisaliśmy już w artykułach: Wszystko o Amazon Prime i Filmy i seriale za 49 zł rocznie? Osoby, które wykupiły dostęp do serwisu streamingowego, mogą cieszyć się nową ofertą, skierowaną do miłośników fantasy.

O czym jest serial?

Przypomnijmy, że w 2014 roku zadebiutował film Hobbit: Bitwa Pięciu Armii w reżyserii Petera Jacksona. Minęło już sporo czasu, a fani Tolkiena czekali na nowe wrażenia. Dzięki serialowi produkcji Amazon Prime mogą po raz kolejny zanurzyć się w świecie stworzonym przez J.R.R. Tolkiena. Fabuła serialu przenosi widzów do Drugiej Ery Śródziemia, a więc na tysiące lat przed wydarzeniami znanymi z obydwu trylogii stworzonych przez Petera Jacksona. W serialu pojawiają się znane już postaci, takie jak Elrond. Wystąpi również Galadriela, która jest jedną z głównych bohaterek serialu.

Wartą uwagi ciekawostką fakt, że to najdroższy serial telewizyjny w historii. Do tej pory twórcy udostępnili pierwsze trzy odcinki. Kolejne zostaną wyemitowane w dniach: 16 września, 23 września, 30 września, 7 października i ostatni: 14 października. Każdy będzie można odtworzyć w platformie we wskazanym dniu o 6 rano.

Recenzje są różne

W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje dzieła stworzonego przez Amazon. Recenzenci podzielili się na dwa obozy: jedni są zachwyceni, inni rozczarowani. Krytycy chwalą głównie stronę wizualną, zastrzeżenia dotyczą fabuły. Cenią przede wszystkim bogactwo i monumentalizm wykonania produkcji. Nie da się ukryć, że wyprodukowanie tego serialu musiało kosztować fortunę. Niestety, zdaniem krytyków w serialu zbyt mało się dzieje, przez co może się wydawać monotonny. Każdy jednak powinien obejrzeć serial, aby wyrobić sobie własne zdanie.