Powstaje droga, na której samochody będą ładowały się podczas jazdy

Nie ulega wątpliwości, że samochód elektryczny uważany jest obecnie za rozwiązanie przyszłości, które już dziś można spotkać często na ulicach. Dyskusyjne wciąż pozostaje zaplecze techniczne związane z ładowaniem pojazdów na masową skalę. Próbę rozwiązania tego problemu już w przyszłym roku ma podjąć izraelska firma Electreon, która wybuduje w USA pierwszą na świecie autostradę, na której samochody będą ładowały się podczas jazdy.

Samochód elektryczny w USA i na świecie

Według danych portalu Wybór Kierowców łączna liczba zarejestrowanych w 2019 roku samochodów elektrycznych na całym świecie wyniosła prawie 8 milionów. Liczba ta dotyczy zarówno pojazdów w pełni elektrycznych (BEV – z ang. Battery Electric Vehicles), jak i hybryd typu plug-in (PHEV – z ang. Plug-in Hybrid Electric Vehicles). To aż o 2,3 miliona więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej elektryków aktualnie porusza się w Chinach, a na drugim miejscu w światowej czołówce znalazły się Stany Zjednoczone. W samym USA w 2019 roku zarejestrowano aż półtora miliona aut zasilanych energią elektryczną. Wśród najpopularniejszych modeli znalazły się tutaj: Tesla Model Y, 3 i S, Ford Mustang Mach-E, Hyundai Ioniq 5 czy KIA EV6. Więcej o samochodasz elektrycznych dowiesz się z artykułu: Samochód elektryczny – tak czy nie?

Według danych portalu Energy.gov wzrastająca liczba pojazdów zasilanych na prąd pociągnęła za sobą uruchomienie kolejnych punktów ładowania samochodów elektrycznych w USA. Istnieje ich około 50 tysięcy, co w porównaniu z Europą, w której wciąż porusza się mniej elektryków nie wygląda zbyt optymistycznie. Nie ulega wątpliwości, że ładowanie samochodów elektrycznych w Stanach to wciąż gorący temat, który wymaga dalszego rozwoju. Na taki pomysł wpadła firma Electreon, która zapowiedziała budowę pierwszej w historii drogi do ładowania samochodów elektrycznych. Ma ona powstać w Detroit w stanie Michigan i będzie miała 1,6 km długości.

Punkty ładowania samochodów elektrycznych – naglący problem

Jednym z największych ograniczeń w popularyzacji samochodów elektrycznych jest wciąż ich stosunkowo niewielki zasięg. Zdaniem specjalistów pojazdy tego typu nie będą w stanie wyprzeć samochodów z silnikami spalinowymi, dopóki nie powstaną wygodne i łatwo dostępne punkty ładowania samochodów elektrycznych. To właśnie dlatego w USA powstał pomysł na drogę, która ma ładować elektryki podczas jazdy. Co istotne, droga ma powstać w Detroit w ciągu roku, co pozwala twierdzić, że giganci technologiczni intensywnie pracują nad innowacyjnymi sposobami na popularyzację samochodów elektrycznych

Detroit to miasto kojarzone z doskonale rozwiniętym przemysłem motoryzacyjnym. Określana mianem Motor City miejscowość to punkt ma mapie gromadzący wiele siedzib światowych gigantów. Wśród nich znajduje się Ford, General Motors oraz Chrysler.

Ładowanie samochodów elektrycznych podczas jazdy – jak ma działać autostrada w Detroit?

Próbny odcinek drogi do ładowania samochodów elektrycznych o długości 1,6 km ma być przykładem wykorzystania najnowocześniejszych technologii w praktyce. Pod ziemią ma zostać umieszczona sieć cewek ładujących, które w połączeniu z siecią elektryczną będą w stanie ładować samochody podczas jazdy. Warunkiem ma być zainstalowanie pod swoim pojazdem specjalnego odbiornika, który umożliwi efektywny odbiór energii. Koszt takiego elementu ma mieścić się w granicach od 1000 do 1500 dolarów amerykańskich.

Jak zapowiada izraelska firma Electreon, dostępne na całej drodze punkty ładowania samochodów elektrycznych mają być bezpieczne dla ludzi, zwierząt oraz innych pojazdów uczestniczących w ruchu. Technologia zainstalowana w drodze nie będzie emitowała prądu, jeśli nie natrafi na wspomniane już odbiorniki zainstalowane pod elektrykami. Nie trzeba więc obawiać się porażenia prądem, co budziło spore kontrowersje wśród osób pasjonujących się nowinkami technologicznymi. Dodatkowo planowane systemy będą korzystały z modułowej konstrukcji, dzięki czemu każda cewka będzie podłączona do sieci indywidualnie. W związku z tym, nawet jeśli jeden element ulegnie awarii, reszta powinna działać wciąż bez zarzutu.

Nowoczesna autostrada dla samochodów elektrycznych – ograniczenia

Jednym z największych ograniczeń w ogólnym dostępnie to łatwych systemów ładowania elektryków wciąż pozostaje ich cena. Olbrzymi koszt budowy drogi zasilającej sprawia, że obecnie nie jest możliwe powstanie dłuższych odcinków rozsianych po całym świecie. Co ciekawe, właściciel firmy Electreon sugeruje, że droga do ładowania samochodów elektrycznych aktualnie najlepiej sprawdzi się w przypadku autobusów, które jednocześnie mogą przewozić wielu pasażerów, kursując po tej samej trasie. Inwestycja planowana jest na odcinku o wysokim natężeniu ruchu, aby właściciele pojazdów elektrycznych mogli je ładować podczas rutynowego stania w korkach.

Dodatkowo wciąż jeszcze nie wiadomo czy jedynym kosztem dla posiadaczy elektryków będzie zakup odbiornika do swojego pojazdu. Wokół budowy autostrady pojawia się coraz więcej pogłosek, które sugerują, że izraelska firma planuje wprowadzenie specjalnych abonamentów.

Przeczytaj również o naszej rodzimej innowacji: Polski samochód elektryczny już w 2024 roku