Polski samochód elektryczny już w 2024 roku

Elektromobilność ma coraz większe znaczenie w sektorze motoryzacji. Modele hybrydowe lub elektryczne oferują obecnie wszystkie wiodące marki. W przyszłości ma do nich dołączyć również pierwszy polski samochód zasilany prądem.

Izera – samochód elektryczny made in Poland

O pomyśle stworzenia fabryki samochodów elektrycznych w Jaworznie mówi się już od kilku lat. Jednak do tej pory były to jedynie niezbyt precyzyjne plany. Obecnie projekt nabrał rozpędu – budowa zakładów mechanicznych ma ruszyć jeszcze w tym roku, a pierwszy polski samochód eklektyczny Izera zjedzie z taśmy produkcyjnej w 2024 r. Jest to niemała inwestycja. Koszt budowy fabryki oraz uruchomienie produkcji ma wynieść ponad 5 mld zł. Projekt będzie realizowany przez spółkę ElectroMobility Poland, natomiast na jego finansowanie wykorzystane zostaną państwowe dotacje. Pieniądze na fabrykę Izery popłyną m.in. z takich spółek skarbu państwa jak Tauron, PGE, Energa i Enea. Według planów, w Jaworznie ma być produkowanych ok. 200 000 samochodów rocznie, a fabryka ma dać pracę aż 3 000 osób. Rząd zapowiada, że Izera to będzie polski produkt, stawiający na maksymalną ilość krajowych komponentów. Początkowo mają one wynieść 30 proc. całości, natomiast docelowo aż 70 proc. Będą to przede wszystkim tworzywa sztuczne, szyby oraz blacha, ale też poszycia czy elementy konstrukcyjne nadwozia. Platforma samochodu będzie natomiast kupowana od innego koncernu. Póki co, nie wiadomo, którego. Informacje na ten temat mają być znane dopiero w 2022 r. W fabryce produkowane będą samochody elektryczne typu hatchback, kombi oraz SUV.

Polski samochód elektryczny Izera – nowoczesny design i przeciętne możliwości

W ubiegłym roku premierę miały prototypy Izery – czerwony hatchback oraz biały SUV. Oba prezentują się bardzo dobrze. Ich projekty zostały stworzone przez włoskie studio Torino Design, pracował przy nich również znany ze współpracy z Jaguarem Tadeusz Jelec. Oba posiadają nowoczesną, smukłą sylwetkę oraz sportową bryłę. Uwagę przyciąga także ich stylowe, minimalistyczne wnętrze – panoramiczne wyświetlacze umieszczone na kokpicie, dotykowy panel sterowania klimatyzacją, indukcyjna ładowarka do samochodu oraz wygodne fotele ze skórzaną tapicerką.

Jeśli chodzi o parametry, Izera samochód elektryczny nie wypada aż tak dobrze. Według oficjalnie podanych informacji ma on występować w dwóch wersjach – z akumulatorem o pojemności 40 kWh oraz 60 kWh. Ten ostatni ma gwarantować zasięg do 400 km. Polski samochód elektryczny Izera ma się rozpędzać do 100km/h w 8 sek. Dziś takie osiągi, mimo że nie są powalające, nie odbiegają od innych pojazdów elektrycznych. Warto jednak przypomnieć, że pierwsze samochody z Jaworzna wyjadą na drogi najwcześniej w 2024 r. To bardzo długi okres, który w motoryzacji oznacza wiele innowacji. Może się więc okazać, że w porównaniu z innymi elektrycznymi autami, produkt polski będzie zostawać w tyle.

Izera – samochód elektryczny dla każdego

Obecnie nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztował pierwszy produkt polski w sektorze samochodów elektrycznych. Przedstawiciele rządu zapewniają, że jego cena nie będzie wygórowana, dzięki czemu ma być dostępny dla większości potencjalnych kupców. Jest to dość zaskakujące stwierdzenie, tym bardziej że obecnie za samochody hybrydowe czy elektryczne trzeba zapłacić ponad 130 000 zł, a niektóre, bardziej luksusowe modele sięgają nawet 200 000 zł. W tym przedziale cenowym znajdują się najpopularniejsze auta, takie jak Hyundai Kona, Citroen e-C4, Kia e-Niro czy Mitsubishi PHEV. Aby polski samochód elektryczny Izera stał się produktem bardziej dostępnym, musiałby kosztować mniej niż 100 000 zł. Po jego zakupie użytkownik mógłby otrzymać jednorazową dotację w wysokości maksymalnie 30 proc. całkowitej ceny, co sprawiałoby, że Izera rzeczywiście mogłaby się stać konkurencją dla innych modeli tego typu.

Polskie problemy z elektromobilnością

Choć polski samochód elektryczny Izera jest przedstawiany przez rząd w sposób bardzo optymistyczny, wśród znawców tematu budzi wiele wątpliwości. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w 2020 r. w Polsce sprzedano 9879 samochodów elektrycznych wszystkich marek, co było rekordowo wysokim wynikiem. Obecnie trudno więc sobie wyobrazić rynek zbytu dla 200 000 aut, które chce produkować polska fabryka. Dodatkowo sporym problemem jest dostępność ładowarek. W całym kraju jest zaledwie 3000 punktów ładowania. Więcej na ten temat dowiesz się z artykułu: Gdzie możesz naładować samochód elektryczny? Może się więc okazać, że produkt polski, jakim ma być Izera, przed wprowadzeniem na rynek będzie wymagać stworzenia lepszej infrastruktury.