Uber Eats testuje roboty przy dostawie zamówień
Roboty autonomiczne z roku na rok wypełniają coraz więcej zadań, co wpływa na naszą codzienną wygodę i komfort wykonywania podstawowych czynności. Przykłądem jest Uber Eats. Już teraz firma testuje dwa systemy zamawiania jedzenia, które wkrótce być może zmienią na trwałe naszą rzeczywistość.
Uber Eats w Polsce bije rekordy popularności
Uber Eats rozpoczął swoją działalność w Polsce w lutym 2017 roku, testując swoje rozwiązania w Warszawie. Początkowo na liście partnerów restauracyjnych znajdowało się około 150 lokali, które zdecydowały się na możliwość zamawiania jedzenia i jego dostawy poprzez aplikację. Platforma świetnie się sprawdziła i bardzo szybko zyskała olbrzymią popularność – zarówno wśród użytkowników, jak i wśród zainteresowanych współpracą restauracji.
Obecnie z Uber Eats można korzystać w ponad 100 lokalizacjach w Polsce i zamawiać jedzenie z ponad 6 tysięcy lokali. Największe możliwości mają mieszkańcy największych polskich miast, jednak platforma intensywnie rozwija się także w mniejszym miejscowościach. Docieranie do coraz szerszego grona odbiorców ma jej ułatwić automatyzacja dostaw. W fazie testów już znalazły się roboty autonomiczne, a coraz więcej mówi się także o dostawie jedzenia za pomocą dronów.
Zamawianie jedzenia z Uber Eats – planowane nowości
Automatyzacja procesów i usług to w ostatnich latach jedna z najprężniej rozwijających się dziedzin techniki i gospodarki. Celem jest zastąpienie pracy ludzkich rąk poprzez roboty obdarzone sztuczną inteligencją. Ułatwienia i zmiany nie omijają także rynku gastronomicznego, co można wywnioskować z oficjalnych komunikatów Uber Eats. Podczas ostatniego konwentu firma ogłosiła nowe funkcje i usługi, które znalazły się w fazie testów.
Podczas corocznej prezentacji Uber Eats zapowiedział wiele nowości i zmian. Wśród nich znalazła się możliwość zamawiania jedzenia za pomocą komend głosowych oraz zamawiania miejscowego ze specjalnych automatów zlokalizowanych np. na terenie imprez masowych. W związku z tym gigant rozpoczął proces wdrażania dostaw z pomocą robotów autonomicznych. To najciekawsza nowość, która planowana jest już na przełomie tego i przyszłego roku. Rozwiązania obecnie testowane są w Kalifornii.
W ramach planowanych zmian mają zostać uruchomione dwie linie dostaw:
- za pomocą niewielkich robotów chodnikowych – bezdotykowe rozwiązanie testowane jest na małych dystansach w zachodnim Hollywood przez Serve Robotics – spółkę założoną przez Ubera.
- za pomocą nowoczesnych elektrycznych robotaxi – propozycja testowana w Santa Monica wykorzystuje konstrukcje bazujące na Hyundai Ioniq 5 od Motinal, która ma umożliwić szybkie dostawy do głodnych użytkowników platformy.
W ostatnich latach wiele mówiło się także o dostawach dronem. Propozycja ta wciąż jest udoskonalana, aby wkrótce także mogła wejść w okres próbny związany z dostarczaniem zamówień drogą powietrzną.
Roboty autonomiczne – przebieg i cel testów Uber Eats
Celem testów zautomatyzowanej usługi Uber Eats jest pokazanie, czego oczekują klienci oraz restauracje od rozwijającej się firmy. Uber planuje także sprawdzić, czy wprowadzane automatyzacje są skuteczne. Uruchomione w fazie testów roboty autonomiczne korzystają z autonomii na poziomie czwartym, ale nie jest to możliwe we wszystkich sytuacjach.
Nad poprawnością przebiegu dostaw póki co czuwają zdalni operatorzy, którzy na bieżąco monitorują postępy, a także badają, jak uniknąć potencjalnego niebezpieczeństwa. Można ono dotyczyć dwóch przypadków – kiedy robot stworzy zagrożenie na drodze lub chodniku oraz kiedy jego działanie zostanie zakłócone przez osoby trzecie.
Co ciekawe, mieszkańcy Los Angeles mają obecnie możliwość wyboru sposobu dostarczenia zamówienia. Dzięki temu wcale nie muszą decydować się na dostawy obsługiwane przez wyspecjalizowanego robota. Jeśli natomiast skorzystają z jego usług, otrzymają specjalny kod, który umożliwi automatyczny odbiór jedzenia pod swoimi drzwiami.
Roboty autonomiczne Uber Eats – wsparcie Google
Zamawianie jedzenia przez Uber Eats od niedawna jest także wspierane przez asystenta Google. Dzięki temu klienci otrzymali możliwość składania zamówień za pomocą komend głosowych. Aktualnie są one obsługiwane na całym świecie jedynie w języku angielskim. Twórcy zapowiedzieli już systematyczne wdrażanie kolejnych wersji językowych, aby maksymalnie ułatwić proces składania zamówienia wszystkim użytkownikom. Obecnie nie wiadomo jeszcze, kiedy w aplikacji będzie można skorzystać z języka polskiego. Mimo to warto trochę poczekać, ponieważ zamówienie jedzenia poprzez słynne „OK Google” oznacza prawdziwy przełom dla całego rynku gastronomicznego oraz jego klientów.
Przy okazji zapoznaj się z tematem poświęconym zapobieganiu marnowania jedzenia: Wszystko, co musisz wiedzieć o aplikacji Too Good To Go
Przeczytaj także:
Powstaje droga, na której samochody będą ładowały się podczas jazdy
W 2023 roku w Stanach Zjednoczonych powstanie autostrada, która będzie ładować samochody elektryczne podczas jazdy. Jak to możliwe?
05.08.2022 CZYTAJ WIĘCEJZaplanuj wakacyjne wydatki i nie daj ponieść się emocjom
Na wakacjach łatwo jest zatracić się podczas wydawania pieniędzy. Dlatego lepiej jest przygotować plan budżetowy i trzymać się w jego ramach.
04.08.2022 CZYTAJ WIĘCEJTOP 3: Najlepsze aquaparki w Polsce
Które parki wodne w Polsce mają najwięcej atrakcji i warto je odwiedzić? Przygotowaliśmy listę najfajniejszych trzech aquaparków.
03.08.2022 CZYTAJ WIĘCEJBądź na bieżąco,
Zapisz się na nasz
NEWSLETTER
Wysyłamy 2 ciekawe mailingi miesięcznie.