Zmiana czasu z letniego na zimowy – pamiętasz?

Już w ten weekend będziemy mogli pospać dłużej o godzinę. Ma to związek ze zmianą czasu z letniego na zimowy, która przypada z soboty na niedzielę. Zmiana czasu nie będzie jednak obojętna dla naszego organizmu. Potrzeba kilku dni, aby przyzwyczaić się do nowego trybu.

Zmiana czasu z letniego na zimowy zawsze odbywa się w ostatnią niedzielę października. W tym roku zegarki cofniemy więc o godzinę w ten weekend, czyli w nocy z soboty na niedzielę - 29 października 2022 roku na 30 października 2022 roku. Zegarki należy przestawić z godziny 3 na 2, co oznacza, że będziemy spać o godzinę dłużej.

Ta przymuszona zmiana czasu będzie miała miejsce nie tylko w Polsce, ale również w większości państw Europy. Do zmiany czasu z letniego na zimowy, nie dostosują się jedynie takie kraje jak: Islandia, Białoruś i Rosja.

O tym, czy zmiana czasu jest potrzebna od lat, dyskutuje się w Parlamencie Europejskim. Unijna dyrektywa z 2019 r. przewidywała, że zmiana czasu przestanie obowiązywać w marcu 2021 r. Tak się jednak nie stało. Przedstawiciele Komisji Europejskiej doszli to wniosku, że nie będą takich zasad narzucać, a zmiana będzie w gestii poszczególnych państw członkowskich. Ze względu na COVID-19 temat ucichł i nadal jesteśmy zmuszeni przestawiać zegarki dwa razy w roku – marcu i październiku.

Wiele osób zastanawia się, po co w ogóle dokonuje się takich sztucznych manipulacji podczas zmiany czasu. Celem wprowadzonego podziału na czas letni i zimowy, jest oszczędzanie energii oraz, aby móc częściej korzystać ze światła słonecznego. Niestety wiąże się to z wieloma niedogodnościami. Pojawia się na przykład problem z rozkładami jazdy pociągów. Pociągi muszą w nocy zrobić godzinną przerwę, co może być mało komfortowe dla pasażerów. Dodatkowo wszyscy pracownicy, którzy pracują w charakterze pracy zmianowej i akurat mają „nockę”, muszą zostać w pracy godzinę dłużej.

Przyzwyczajenie do nowego czasu może mieć również wpływ na nasz organizm. Często pojawiają się problemy z koncentracją, brak apetytu, rozdrażnienie, senność wczesnym wieczorem. Takie objawy powinny zniknąć po około tygodniu, kiedy nasz organizm wejdzie na właściwe tory.