Wyścigi latających aut - wszystko, co powinieneś wiedzieć po pierwszych testach

Mimo że tradycyjne samochodowe wyścigi mają wielu zwolenników, to branża motoryzacyjna wciąż poszukuje nowych, równie pasjonujących rozwiązań. Tak oto pojawił się pomysł organizacji wyścigów latających samochodów propagowany przez Airspeeder. Dziesięciostanowiskowy tor z latającymi pojazdami w formie dronów to prawdziwa gratka dla miłośników dynamicznych zawodów, ponieważ maszyny mogą osiągać prędkość nawet do 200 km/h.

fot. https://airspeeder.com/news/worlds-first-flying-racing-car-makes-historic-flight

Sport przyszłości, czyli wyścigi aut latających w fazie testowania

Organizatorzy i twórcy planowanych wyścigów latających samochodów Flying Car Race z organizacji Airspeeder ogłosili niedawno, że z sukcesem zakończyli pierwsze testy nieco futurystycznych zawodów. Jak podają, auta przyszłości właśnie osiągnęły pierwszy poważny kamień milowy, ponieważ w powietrze została posłana jedna z pieczołowicie konstruowanych maszyn. Mowa tutaj o rewolucyjnym wielośmigłowcu pionowego startu Alauda Aeronautics Mk3. Projekt pojazdu inspirowany był kultowymi samochodami rajdowymi z lat 50. I 60., co gwarantuje mu imponujący wygląd, budzący sympatię wśród wielu miłośników motoryzacji. Więcej na temat latających samochodów dowiesz się z artkułu: Latające samochody z targów CES

Nietypowe samochodowe wyścigi w fazie testów kontrolowane są metodą zdalną, aby zagwarantować bezpieczeństwo rzeczywistych zawodników tego sportu przyszłości. Po osiągnięciu zadowalających wyników twórcy już rozważają wypuszczenie w powietrze Alauda Aeronautics Mk4. W odróżnieniu od swojego poprzednika pojazd ten ma mieć już na pokładzie ludzi w roli zawodników – pilotów. Jak zapowiadają przedstawiciele organizacji Airspeeder, będzie to pierwszy wyścig prawdziwej załogi latających samochodów elektrycznych, który ma się odbyć już w niedalekiej przyszłości. Firma jest na etapie testowania i załatwiania niezbędnych pozwoleń na organizację niecodziennych zawodów.

Latające samochody – organizacja wyścigów Flying Car Race

Sama idea i pomysł na wyścigi Airspeeder zrodziły się z inspiracji latających taksówek, które są już słynnym projektem realizowanym przykładowo przez firmę Uber. Matt Pearson, który intensywnie pracuje nad przeniesieniem zawodów Formuły 1 w przestrzeń powietrzną, w wywiadzie dla „Interesting Engineering” wspomniał, że latające samochody uzyskały już zgodę australijskiego Urzędu Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego na latanie dronami na większą skalę. Co ciekawe, pierwsze testowe wyścigi bezzałogowych ścigaczy odbyły się już w 2018 roku. Wtedy bezzałogowe elektryczne samochody w formie drona poruszały się z maksymalną prędkością około 60 km/h. Dzisiaj wynik ten udało się już potroić z lekkim zapasem. Kolejnym celem organizatorów latających samochodowych wyścigów jest uzyskanie licencji na organizację wyścigów załogowych.

Aby zadbać o bezpieczeństwo, sport przyszłości ma rozwijać się w Coober oraz na pustyni Mojave w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tam planowane jest zbudowanie infrastruktury i pierwszych torów wyścigowych do powietrznych zawodów. W wyścigach miałoby brać udział od 10 do 12 latających aut przyszłości o masie do 120 kg. Dopuszczalna prędkość, jaką organizatorzy biorą na ten moment pod uwagę to 130 km/h. Co ciekawe, każdy latający samochód na jednym naładowaniu będzie mógł się utrzymywać w powietrzu przez około 12 minut. Obecnie organizacja Airspeeder poszukuje śmiałków, którzy chcieliby się sprawdzić w roli pilotów pojazdu Alauda Aeronautics Mk4 podczas samochodowych wyścigów w powietrzu.

Firma Alauda – pioner w dziedzinie samochodowych sportów przyszłości

Sam pomysł latających samochodowych wyścigów to dzieło australijskiej firmy Alauda, która aktualnie rozwija swoją działalność w Sydney. Jako protoplasta latających samochodów organizacja ma na swoim koncie już szereg masywnych prototypów oktopterów. Swoje działania Alauda pilnie dokumentuje i udostępnia na własnym kanale na YouTube, gdzie upowszechnia nieco futurystyczny pomysł wyścigów masywnych pojazdów w powietrzu. Prezentowane prototypy aut przyszłości już od samego początku budzą zachwyt i ciekawość, dlatego nikogo nie powinien dziwić fakt, że działania firmy są pilnie śledzone przez subskrybentów z całego świata.

Czy auta przyszłości to niedościgniona futurystyczna wizja świata?

Co prawda latający samochód wciąż pozostaje w fazie projektowania i testów, ale samochody elektryczne coraz śmielej wkraczają na nasze drogi. Już niebawem na szosach będzie można spotkać nowoczesną ciężarówkę Mercedes eActros. Masowa produkcja tego modelu planowana jest jeszcze na rok 2021.

Konkurencję mocno sprowadza do parteru również sam lider – Tesla, który wciąż pracuje nad udoskonalaniem swoim elektryków. Nowy model z tej stajni – Tesla Roadster w specjalnej wersji ma pojechać z prędkością nawet 100 km/h w zaledwie 1,1 sekundy. Elektryczne auta przyszłości nabierają więc rozpędu, by już niebawem stać się ważną częścią naszej rzeczywistości.