Podatek dla youtuberów

Youtuberzy w ostatnim czasie zyskali sporą popularność. Ich fani lubią podglądać, jak influencerzy grają, malują się, tańczą, czy po prostu się wygłupiają. Okazuje się, że gwiazdy internetu zarabiają na tym fortuny. Nie umknęło to Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, która postanowiła nieco zmniejszyć ich przychody.

YouTube to żyła złota

Jak informuje mycompanypolska.pl przez ostatnie 12 miesięcy serwis YouTube zarobił 19,78 mld dol, czyli jakieś 200 mln zł dziennie. YouTube notuje rekordowe wpływy z reklam, które w głównej mierze są zasługą influencerów. W Glamour można zaś przeczytać, że najlepiej zarabiającym youtuberem w Polsce jest Friz (od 111 – do 238 tys. zł), znany głównie przez dzieci. To właśnie on na bazie swojej popularności, wpadł na pomysł wyprodukowania lodów Ekipa. Pisaliśmy tym w artykule: Skąd wzięła się fascynacja lodami Ekipy? Sprawdź kim są youtuberzy!. Tego typu kanały rozrywkowe i gamingowe mają najliczniejsze grona subskrybentów. Okazuje się, że dostrzegli ich również urzędnicy.

KRRiT spisuje youtuberów

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji doszła do wniosku, że działalność niektórych youtuberów mieści w grupie dostawców audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Dlatego będą musieli odprowadzać 1,5-procentowy "podatek od VoD". Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydała komunikat z informacją o obowiązku zgłoszenia o wpis do wykazów prowadzonych przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do 1 lutego 2022 roku. Za brak zgłoszenia do rejestru grozi kara w wysokości do dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.

Do KRRiT powinni zgłosić się wszyscy youtuberzy, którzy:

• opublikowali co najmniej dwa filmy na kanale,
• udostępniają je publicznie,
• zarabiają na tym.

Jeśli natomiast ktoś prowadzi kanał hobbystycznie i nie ma podpisanej z Youtube umowy, to nie musi zgłaszać się do KRRiT.