Najsłynniejsze zabawy karnawałowe na świecie

Tradycyjnie 6 stycznia w święto Trzech Króli rozpoczął się okres zabaw, balów i imprez. Karnawał potrwa w tym roku do 1 marca, kiedy to przypadają Ostatki. To oznacza, że w tym roku potrwa wyjątkowo długo, prawie dwa miesiące. Jak w ciekawy sposób można wykorzystać nadchodzące tygodnie i skąd w ogóle wzięła się karnawałowa tradycja?

Karnawał to czas urządzania balów, pochodów i zabaw. Nazwa pochodzi od włoskiego carnevale, co oznacza w tłumaczeniu „mięso usuwać” lub „żegnaj mięso”. To oznacza, że karnawałowe tradycje wiążą się głównie z kultywowaniem jedzenia mięsa, zanim nastanie Wielki Post. To czas zabaw i tańców – nie bez powodu – kiedyś wierzono, że im wyższe skoki, tym wyżej będzie rodziło zboże.

Kiedy jest karnawał w 2022 roku

Karnawał w Polsce nazywany jest rzadziej zapustami lub mięsopustem. To okres, w którym pozwalamy sobie na więcej, a przede wszystkim na dobrą zabawę. W tym roku będzie to wyjątkowo długi czas. Przez dwa miesiące, można pozwolić sobie na organizowanie zabaw karnawałowych, aż do Wielkiego Postu. To oznacza, że nie ma co żałować sobie dań mięsnych i słodyczy. W Wielkim poście bowiem chrześcijanie starają się pościć.

Tradycje karnawałowe – które przetrwały do dziś?

Regionem w Polsce, gdzie szczególnie kultywowano tradycje karnawałowe były Kaszuby. Organizowano tam huczne zabawy karnawałowe, na których spożywano dużo tłustych dań, na przykład pączki, placki ziemniaczane, faworki, bliny. Wypijano także spore ilości alkoholu. Panny na balach, przede wszystkim szukały kandydatów na swoich mężów. Co ciekawe, zwyczaj chodzenia na bale przebierańców zachował się do dzisiaj.

Polskie zwyczaje karnawałowe mają wielowiekowe korzenie. Najbardziej popularne, szczególnie w odległych czasach, to:

• Przebieranie się – zazwyczaj chłopcy przebierali się za różne zwierzęta, zakładając na siebie ich skóry. Czasem przebierali się za Cyganów i Żydów. Organizowane były również inne przebieranki, w których nie liczył się rodzaj stroju – ważne, aby był wyjątkowy. To czas, kiedy można było wcielić się w inną postać i dobrze się bawić.
• Pochody – przebrani uczestnicy pochodów, w ramach karnawałowej tradycji wędrowali po domach i prosili o tzw. „wykup”. Jeśli go nie dostali, porywali gospodarza domu i zabierali do karczmy, gdzie musiał finansować poczęstunek. Gospodarze byli jednak skorzy do dawania datków, bo w przeciwnym razie, wg. zwyczajów karnawałowych ich krowy, przestaną dawać mleko, a na polach pojawi się robactwo.
• Sąsiedzkie odwiedziny – Zwyczajem było, że mieszkańcy wsi i miasteczek, każdego dnia odwiedzali się nawzajem. Każdy wieczór, spędzali u kogoś innego i organizowali, chociaż małą zabawę karnawałową. Na stole dominowały oczywiście mięsne przekąski: szynki, kiełbasy i pieczone mięso.

Co prawda czasy się zmieniły i teraz mało kto ma czas na zabawy karnawałowe organizowane z taką częstotliwością, to jednak tradycja karnawałowa przetrwała. Lubimy organizować bale, na których przebieramy się w różne postaci. Również w przedszkolach są organizowane, bale karnawałowe.

Najsłynniejsze imprezy karnawałowe

Pierwsza zabawa karnawałowa, która przychodzi na myśl, to oczywiście karnawał w Rio de Janeiro. To najpopularniejszy karnawał świata, gdzie przybywają tysiące wielbicieli gorących rytmów. Obywa się wtedy taneczna rywalizacja najsłynniejszych brazylijskich szkół samby. Kolorowe i skąpe stroje przepięknie prezentują się w rytmie muzyki. Jest to widowisko, które warto zobaczyć, choć raz w życiu.

Nie mniej popularna jest zabawa karnawałowa w Wenecji. W XVIII wieku zabawa karnawałowa w Wenecji trwała aż miesiąc, a obecnie trwa 10 dni. Kiedyś nawet na ten czas, znoszono ustalone zakazy i pozwalano sobie na więcej, w dużej mierze tak zostało do dziś. Podczas karnawałowych zabaw i pochodów, ludzie przebierają się w różne stroje, noszą maski i peruki. Główna impreza organizowana jest na placu świętego Marka, na małym placyku zwanym Piazetta. Niezwykły klimat europejskiego balu, można poczuć głównie w Wenecji.

Ostatki – śledzik i wódka

Ostatnie dni karnawału zarówno, kiedyś jak i dziś, świętuje się najhuczniej. Tłusty Czwartek przypada w tym roku 24 lutego. Wtedy to mamy w zwyczaju objadać się pączkami, przed nadchodzącym okresem ostu. Ostatni zaś dzień przed Środą Popielcową nazywany jest „ostatkami”, „śledzikiem” lub „podkoziołkiem”. Jedną z tradycji karnawałowych jest zagryzanie śledzików do wódki, oraz jedzenie gziku. To i tak niewiele, w porównaniu z zamierzchłymi czasami, kiedy to tańce, obżarstwo i pijaństwo trwały bez końca.