Awaria Facebooka – znane są przyczyny

Wczoraj około godziny 17.40 okazało się, że ulubiona platforma miliona ludzi na całym świecie nie działa. Podobny los spotkał Instagrama, WhatsAppa i Messengera. To największa w historii awaria mediów społecznościowych. Co się stało?

Awaria zaczęła się ok. 17:40 czasu polskiego. Przestały działać najbardziej popularne aplikacje, takie jak: Facebook, Instagram, Messenger i WhatsApp. Awaria trwała do północy. Miliony ludzi na całym świecie, nie miały możliwości kontaktowania się za pośrednictwem mediów społecznościowych przez ponad 6 godzin. Problemy z komunikowaniem na WhatsApp trwały jeszcze dłużej. Dzisiaj wszystko wróciło do normy i pozostała kwestia wyjaśnienia przyczyn awarii – największej w historii mediów społecznościowych.

Zespół Facebook podzielił się informacją na temat awarii na Twitterze: - "Przepraszamy ogromną społeczność ludzi i firm z całego świata, którzy na nas polegają. Ciężko pracowaliśmy nad przywróceniem dostępu do naszych aplikacji i usług i z radością informujemy, że są one już dostępne online. Dziękujemy za wyrozumiałość".

Jak informują dzisiaj światowe media, powodem awarii była prawdopodobnie błędna konfiguracja serwerów spółki, które uniemożliwiają aplikacjom komunikację pomiędzy centrami danych. Co najciekawsze, awaria na Facebooku, miała swoje konsekwencje na notowania akcji tej spółki na giełdzie, które spadły o niespełna 5 procent. Przeciążenie odczuł także Twitter, bo użytkownicy, którzy nie mogli korzystać z innych mediów, przenieśli się na tę platformę.

To nie pierwsza awaria Facebooka. W miniony czwartek pojawił się komunikat: "Przepraszamy, coś poszło nie tak. Pracujemy nad tym i naprawimy to tak szybko, jak to możliwe". Problem szybko został jednak rozwiązany. Inna awaria była w dniu 8 kwietnia, kiedy to Facebook, Messenger i Instagram — przestały działać. Jednak wtedy awaria, została szybko usunięta i dostęp do platform został przywrócony, już po kilku minutach.