Dlaczego nie przeczytasz dzisiaj ulubionych wiadomości?
Dzisiejsza decyzja wydawców zaskoczyła wiele osób. Wchodząc na ulubione serwisy z wiadomościami, okazuje się, że nie można przeczytać żadnych treści. Dzieje się tak dlatego, że ruszyła akcja Media bez wyboru. Na czym polega akcja protestacyjna?

Od rana wchodząc na popularne serwisy z wiadomościami – takie jak na przykład Forbes, Onet, Newsweek, użytkownicy nie znajdują tam żadnych wiadomości. Pojawia się komunikat na czarnym tle z tytułem Media bez wyboru, a w dalszej części wyjaśnienie czego dotyczy protest. Przez 24 godziny znikają wiadomości z wielu popularnych serwisów. Dlaczego? Redakcje nie zgadzają się na propozycję płacenia nowego podatku od mediów. Twierdzą, że to kolejny cios zadany mediom w Polsce.
Argumenty przeciwko płaceniu nowego podatku od reklamy dotyczą przede wszystkim trudnej sytuacji wydawnictw po długotrwałym lockdown’ie. Jak można dowiedzieć się z komunikatu, spadają nakłady gazet, maleją wydatki na reklamę, a państwo chce wyegzekwować dodatkowe, wielomilionowe obciążenia. Redakcje ostrzegają, że nowy podatek uderzy bezpośrednio w widzów, słuchaczy, czytelników i internautów.
Akcja protestacyjna ma również ukazać, jak ważne są wolne media. - Bez wolnych mediów nie ma wolnego wyboru, a bez wolnego wyboru nie ma wolności – czytamy w komunikacie. Poniżej komunikatu znajduje się list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych. W ten sposób redakcje apelują do polityków o odejście od pomysłu nowego podatku od mediów. Pod listem otwartym podpisali się redaktorzy naczelni największych serwisów, na przykład: Agora S.A., CANAL+, Grupa Interia.pl sp. z. o.o., Grupa RMF, Grupa Wirtualna Polska, Polityka, Polska Press Grupa, Ringier Axel Springer Polska, Telewizja Polsat sp. z o.o., TVN S.A..
Bądź na bieżąco,
Zapisz się na nasz
NEWSLETTER
Wysyłamy 2 ciekawe mailingi miesięcznie.